sobota, 8 czerwca 2013

[Zdrowie]Czemu warto pytać o opinię rodziców

W ostatnim czasie cierpię na schorzenie młodego pokolenia, czyli bezsenność. Zbyt duża ilość stresu i wymagająca praca powodują, że naprawdę jestem już wyczerpana. Stwierdziłam, że trzeba tylko nieco zwolnić i wygospodarować czas na wypoczynek i pełen relaks, a wszystko będzie w dobrze. Oj, jak bardzo się przeliczyłam... Aktualnie jestem jak tykająca bomba, która lada moment wybuchnie zwłaszcza, że wszystko mnie drażni. Nawet współpracowniczka w przypływie uczuć kupiła mi specjalne ziółka na sen, które jak mówią są lepsze od niejednego lekarstwa. Problem tylko, że nie działają. Potrzebny mi był inny lek na bezsenność, jednak skąd ja mam wiedzieć, który jest skuteczny? Przecież w życiu ich nie używałam? Po pierwsze pojechałam się do lekarza. Po konsultacji i zrobieniu paru kluczowych badań stwierdził, że to przepracowanie i przepisał mi tabletki. Jestem osobą dość nieuf ną, więc z ciekawości wpisałam w wyszukiwarkę: bezsenność lek. Efekt moich poszukiwań był przerażający. Nie chcę mówić ile przeciwwskazań posiadały te lekarstwa i szkodliwych substancji. Bez namysłu wpakowałam je do kosza na śmieci. Jak dobrze, że moja mama zawsze znajdzie dobre rozwiązanie. Dzięki niej zdobyłam naturalne witaminy, których nie da się znaleźć w przeciętnym sklepie. Jak dobrze jest mieć mamę. Co prawda nadal nie sypiam tak dobrze jak dawniej, ale znalazłam się na dobrej drodze do zdrowia i to bez wsparcia chemii! Może wreszcie się wyśpię? tags: zdrowie, medycyna, lekarstwa, bezsenność